SEASONS

Tego lata, kolejna pora roku się skończyła.
Wspomnienia wypłowiały.
Granica między moim niewyraźnym snem
A rzeczywistością stała się zamglona.

Mimo wszystko, sen,
o którym kiedyś ci mówiłam
Miał nie jedno kłamstwo.
La La-i

Dzisiejszy dzień był wesoły.
A jutro też na pewno będzie.
"Te dni będą trwały wiecznie,"
Albo tak myślałam w tamtych czasach.

W na początku niekończących się dni czułam
Jakby czegoś brakowało.

Obwiniałam te nienaturalne czasy
I po prostu się poddałam.
La La-i

Dzisiejszy dzień był smutny.
I nawet jeśli jutro będę płakać,
Któregoś dnia nadejdzie czas,
w którym będę mogła się śmiać
I pamiętać czas spędzony razem.

Ile czasu musi przejść,
W naszym ograniczonym istnieniu?
Będziemy żyli w teraźniejszości,
I co znajdziemy?
-------------------------------------
kotoshi mo hitotsu kisetsu ga megutte
omoide wa mata tooku natta
aimai datta yume to genjitsu no
kyoukaisen wa koku natta

soredemo itsu ka kimi ni hanashita
yume ni uso wa hitotsu mo nakatta
La La-i

kyou ga totemo tanoshii to
asu mo kitto tanoshikute
sonna hibi ga tsudzuite'ku
sou omotte ita ano koro

kurikaeshite'ku mainichi ni sukoshi
monotarinasa o kanjinagara

fushizen na jidai no sei da yo to
sakimawari shite akiramete ita
La La-i

kyou ga totemo kanashikute
asu moshi mo naite ite mo
sonna hibi ga atta ne to
waraeru hi ga kuru darou

ikudo meguri meguri yuku
kagiri aru toki no naka ni
bokura wa ima ikite ite
soshite nani o mitsukeru darou